w dzisiejszym odcinku opowiem Państwu o Historii kawy w Polsce od XVII wieku do wybuchu II wojny światowej, która została spisana i usystematyzowana przez Pandę z książki: Kordiana Tarasiewicza: „Kawa i herbata na ziemiach polskich. Handel, konsumpcja, obyczaje”, Warszawa 2009
Kawa do Polski dotarła z Turcji przez szlak handlowy wiodący przez Kamieniec Podolski, Jarosław oraz Lwów, prawdopodobnie w XVII wieku. Nabywano ją w Gdańsku czy też w Królewcu i wybierano najczęściej turecką de mocca. Kawę sprowadzano także z Lewantu, Indii Holenderskich czy też francuskiej Martyniki.
Początkowo kawa wzbudzała mieszane odczucia i oczywiście stać na nią było tylko osoby zamożne. W „Kalendarzu Polskim i Ruskim”, wydanym w 1703 roku, autorstwa ks. Tomasza Ormiańskiego, tak zostało napisane: „Jest to bób Arabski z którego Arabowie i Turkowie trunek robią i Onego używają. Europejczycy zaś świeżo się go chwycili. Takoż i u nas w Polsce zagościł pod imieniem kawy. Pary w ciele rozpędza, mózg i żyły wilgotne wysusza. na drżenie nerek, żołądka, wątroby, śledziony, macicy zamulenie ma być pomocny”. Z kolei w 1755 roku ks. Benedykt Chmielowski napisał: „Koffe vulgo Kaffe albo kawa. Piją ten trunek prawie wszystkie Orientalne i Europejskie nacye. Skutek tego napoju, że głowę wolną czyli od waporów żołądkowych, sen odbiera, wiatry rozpędza, w żołądku sprawuje konkokcję”. W XVIII wieku w „Monitorze” Józef Minasowicz lansował modę na spożywanie kawy: „kawa dla niektórych osób lekarstwem, nie mnoży pijaków”. Z drugiej strony pojawiały się osoby, które były przeciwko piciu kawy „odeymuje apetyt, pozbawia snu, zapala krew, można iey częstokroć przypisywać przypadki paraliżowe i niepłodność".
Wzrost popularności kawy można zaobserwować w I połowie XVIII wieku. I tak np. napisał Ignacy Krasicki: "przebudzam się, pierwszy widok dzień pogodny, a wtem niosą kawę”. W tymże czasie zaczęła się kształtować kultura picia kawy tzw. „kawa po polsku” pita z tłustą śmietaną.( Tutaj mamy odpowiedź dlaczego w Pl ludzie chcą pić kawę ze śmietanką, a nie z mlekiem). Istniała „kawa słaba” nazywana także „niemiecką”, którą pijano z mlekiem właśnie.
Na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęły powstawać fabryki produkujące łyżeczki, filiżanki, imbryki itp. Warto tu także wspomnieć, że wzrost spożycia kawy wiązał się ze spożyciem cukru, który wraz z upowszechnieniem uprawy buraków cukrowych, wzrósł. W 1818 roku we Wrocławiu otwarto pierwszą fabrykę cykorii, czyli tańszego zamiennika kawy.
W 1822 roku w Warszawie funkcjonowało 122 kawiarni. Z kolei najstarsza kawiarnia w Poznaniu powstała w 1784 roku a założycielem jej był Jan Geisler. W tym mieście przyjął się model kawiarni ogródkowych. W Krakowie pierwsza kawiarnia powstała przy ul. Szczepańskiej. W 1882 roku z inicjatywy Tadeusza Tarasiewicza w Warszawie pierwszą palarnię kawy Pluton.
W 1910 roku Jan Arnold otworzył firmę Kawa Brazylia, która handlowała kawą i herbatą.
Bardzo charakterystyczną cechą branży kawowej w Polsce w I połowie XX wieku było istnienie firm o wieloletniej działalności i ciągłości w kierowaniu ich przez kilka pokoleń właścicieli, co nadawało tymże firmom charakter tradycyjności, stałości personelu oraz kształtowało to specyficzne stosunki między personelem a pryncypałami.
Jeśli chodzi o handel kawą to istniały przedsiębiorstwa wyłącznie hurtowe, hurtowe z własną siecią sklepów detalicznych oraz takie, które prowadziły obrót w detalu. W sklepach detalicznych oprócz kawy sprzedawano wykwintne wina, czekolady itp. Warto tutaj zaznaczyć, że personel sklepu przechodził okresowe szkolenia z dziedziny towaroznawstwa czy też ogólnych informacji z handlu kawą na świecie. Do obsługi sklepu oprócz oczywiście sprzedawców należeli inkasenci, konserwator młynków i pracownik, który dbał o czystość witryny.
W okresie Dwudziestolecia Międzywojennego w Polsce powstała nawet firma zajmującą produkcją maszyn do kawy espresso, chodzi tu o poznańskie przedsiębiorstwo Kubść i Gogołkiewicz. Tym samym nie było już potrzeby sprowadzania maszyn z Włoch. W latach 1922-1927 przywóz kawy do polski kształtował się w granicach 5,8 tys. ton rocznie, a już w latach 1928-1929 import wynosił 8 tys. ton. Konsumpcja na jednego mieszkańca w latach 1929-31 wynosiła 0,3 kg, co na tle Europy przedstawiało się dość słabo. W okresie Dwudziestolecia Międzywojennego ukształtowała się moda na popołudniowe picie kawy.
wow, nie wiedziłam, że kawa ma aż taką historię! fajny wpis :)
OdpowiedzUsuń